wtorek, 3 lutego 2009

Śnieg w Londynie

"Tak... Wypad do Londynu był bardzo udany..." - można tak zacząć, ale po co?
Spottingu w Londynie nie było, a to ze względu na panujące tam śnieżyce, 90% lotów odwołanych, EGLL zamknięte, a na EGSS i EGGW loty odwołane. Decyzje, żeby nie lecieć podjąłem już koło południa, gdy zobaczyłem odwołane loty na Stansted. Koło 15 dowiedziałem się, że i tak bym nie poleciał, bo STN-KTW i KTW-STN 2 lutego odwołane.
Ryanair udostępnił specjalny link, gdzie można "za darmo" przebookować swoje loty. Mnie to niestety nie objęło, ponieważ odwołali mi KTW-STN, ale STN-KTW wystartował prawie planowo. Po co mi przebookowanie w jedną stronę? A po drugie odprawa online jest unieważniona i musiałbym płacić dodatkowo za odprawę na lotnisku. Nie są to duże pieniądze, zważywszy na to, że lot był za parę groszy, ale wyjazdu za 80 zł nie można nazwać darmowym ;) .
Ferie pod względem lotów delikatnie się skurczyły, jutro może wypad na EPWA. Pozostaje jeszcze liczyć na pogodę i błękitne niebo. Może upoluje się jakąś ciekawą przelotówkę.

Jedna z wczoraj:

Boeing777-300
reg: A6-EMN
lot: EK60 HAM-DXB

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz