Kupujemy bilet wjazdu do Doliny Monumentów, burza piaskowa powoli opada, a my wjeżdżamy na piaskowo-żwirowo-skalny szlak. Mamy prawie dwie godziny, aby zdążyć przed zachodem słońca i zamknięciem.
Dookoła pomarańczowo do granic możliwości. Skały, unoszący się pył i słońce kierujące się ku zachodowi tworzą niepowtarzalny klimat.
Zachód słońca oglądamy z tarasu widokowego obok wjazdu na pętlę dookoła monumentów i chwilę później jedziemy dalej.