poniedziałek, 15 stycznia 2018

Pożegnanie ze stolicą (Azja 2017, cz. 10/16)

Ostatni dzień w Hanoi to czas na zrobienie zakupów. Później nie będzie już okazji do spotkania równie niskich cen, dlatego kręcimy się jeszcze po starej części miasta.


Polecany przez obsługę z hotelu bazar Cho Dong Xuan to ogromna hala targowa nastawiona na sprzedaż bardziej hurtową niż detaliczną. Ceny można zbić nawet o 70%, ale naszym zdaniem były one i tak wyższe niż na mieście. Trudno tu jednak robić zakupy. Jest bardzo ciasno, duszno, dlatego szybko uciekamy.


Okazuje się, że bardziej skorzy do negocjacji są sprzedawcy w mieście. Jest tam również większy wybór pamiątek i można uzyskać korzystniejsze ceny.




Kupujemy ostatnie wypełniacze i zwiększacze wagi naszego bagażu i idziemy się przejść, korzystając z ładnej pogody, która pierwszy raz od tygodnia zawitała nad Hanoi.




Jeszcze tylko budynek poczty i wracamy do hotelu po bagaże.


Z Hanoi wyjeżdżamy późnym wieczorem w stronę lotniska. Meldujemy się w hotelu, aby kolejnego dnia z samego rana polecieć na Phu Quoc.